afrykańskie upały cieszą wszystkich, no nie? pięknie, słonecznie, bezchmurnie na szczęście dziś u nas wietrznie bo ja miałam dość - haha dwa dni ciepła a ja wymiękam. z rana temperatura powyżej dwudziestu kresek, także młody do p-kola idzie w krótkim rękawku, wieczory równie przyjemne :))
w końcu jeździmy rowerem, ale wiecie co normalnie formy to ja nie mam :P niby chodzę na fitness, ruszam się, spaceruje, a się tak zasapałam że szok....mam nadzieje, że z dnia na dzień będzie lepiej :)))
no a od poniedziałku będziemy tam:)
To zapowiada się miły urlopik :)
OdpowiedzUsuńale Wam zazdroszcze wypadu:)
OdpowiedzUsuńRównież zazdroszczę urlopu:) My nasz musieliśmy przełożyć na wrzesień:/
OdpowiedzUsuńNas tez nawiedzily upaly na kilka dni. O ile ukrop znosze dobrze, to wysoka wilgotnosc powietrza juz mi dokucza. Ale i tak wole to niz temperatury jak dzisiaj - 12 stopni! Pod koniec maja! Skandal... :)
OdpowiedzUsuń