jutro jedziemy do Dziwnowa.
akcja spontan :D
mąż niestety musi wybrać urlop na żądanie dwa dni...bo nie chcieli go puścić a tak to go mogą wiecie w co pocałować ;P łahahaha
ma być pogoda, ma być pięknie.
będzie pięknie inaczej być nie może.
więc do niedzieli, a być może w poniedziałek wracamy (mąż ma nocki także lajcik)
:)))
cieszę się jak małe dziecko.
udanej wycieczki:*
OdpowiedzUsuńSwietnie! My mamy nad ocean na tyle blisko, ze wystarcza dzienne wycieczki, chociaz chetnie wyjechalabym na kilka dni...
OdpowiedzUsuńMiłego urlopu ;)
OdpowiedzUsuńtakie spontany sa najlepsze hehe ;)) udanego wypoczynku ;D
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku życzymy :)
OdpowiedzUsuń