poszłam na L4, ciężko było, ale 3 dni wzięłam - uwaga - syn mój ma ropne zapalenie spojówek... w p-kolu od 2tygodni panuje, myślałam, że go nie złapie, a jednak - jak zwykle choroba 'wychodzi' w nocy.... nie chciałam go z siostrą czy teściem zostawić, więc odpoczywamy i leczymy Młodego w domku, bo to gardło jeszcze zawalone....
no nieważne. ważne, że dziś zrobiliśmy pierniczki :D
także pachnie u nas już świętami :)) pierników cały dzban i 3 talerze ;P
no i fajna zabawa dla dziecka :))
no piękny pomocnik mamy:*
OdpowiedzUsuńPiekne! Narobilas mi smaka... :)
OdpowiedzUsuń