moje dziecko dzisiaj po 4 tygodniach przerwy poszło do przedszkola :)))
mąż w pracy.
także upajam się błogą ciszą w domu!
poza tym mamy piękną, przepiękną wiosnę od soboty, dwa razy dziennie spacerujemy, pokonujemy trasy na pieszo, Matiś trochę rowerkiem :))) słońce naprawdę dodaje energii.
no to uciekam pić ciepłą kawkę.
:))
a więc smacznej kawki:*
OdpowiedzUsuńFajnie! Ja sie tak delektuje cisza i kawka jak w weekendy dzieci pojda na drzemki w tym samym czasie! :)
OdpowiedzUsuńMój miał 2 tygodnie przerwy od przedszkola, najpierw złapał gorączkę, szybko minęła, a po dwóch dniach dostał wysypki i tak się złożyło, że musiał zostać i ja w domu, bo żona kończy projekt... masakra ten luty
OdpowiedzUsuń