wróciliśmy z najgorszych naszych wakacji w życiu! już Wam mówię dlaczego: pogoda! ot powód. ale nie oszukujmy się jak nad Bałtykiem nie ma pogody to i klimatu - wieje nudą, zimno, wieje, temp. 17 i mniej, Mateusz do morza wchodził w kaloszach :/ żadna przyjemność chodzić w kurtkach i szalach....szok trafiliśmy na takie fronty, że człowiek siedział i miał ochotę wyć, mimo tego, że w tą niepogodę jest więcej jodu, trochę zwiedziliśmy zachodniopomorskie bo coś trzeba było robić. wróciliśmy do domu tydzień szybciej. dostaliśmy voucher za to, że nie wykorzystaliśmy całego pobytu i możemy przyjechać na 5 dni....ale mąż mój to nie wiem czy się zdecyduje.
poza tym to teraz mamy afrykańskie upały :) no i mamy wakacje :) basen na ogrodzie i jakoś to będzie:))
Gdyby była pogoda to byście tyle nie zwiedzili. Może tak trzeba na to spojrzeć. Wiem wiem łatwo mi mówić bo to nie były moje wakacje ale zawsze trzeba wyciągać pozytywy. My dwa lata temu nad morzem nie mieliśmy pogody no ale ja leżeć nie lubię plackiem wie troszkę mi to było na rękę.
OdpowiedzUsuńtrzeba widzieć plusy przynajmniej się jodu nawdychaliście i może i choroby będą Was omijać dzięki temu:*
OdpowiedzUsuńTo jest wlasnie fatalne nad Baltykiem. Urlop trzeba wykupic z wyprzedzeniem, a pogoda to loteria...
OdpowiedzUsuńMoze przynajmniej bylo dosc czasu na prace nad powiekszeniem rodziny. ;)
My dla odmiany wybylismy na poludnie, gdzie temperatura oscylowala okolo 30 stopni, przeszlo kilka burz, ale trwaly 20-30 min., a potem znow wychodzilo slonce. ;)
Pogoda niestety potrafi wszystko zepsuc..
OdpowiedzUsuń