mgła nas nie opuszcza już 3 dzień, masakra jakaś. na dworze nie jest źle, na spacery jest nawet fajnie. mój synek pokonuje coraz większe odległości o własnych nóżkach, oczywiście ja wózek mam ze sobą, bo nie mam sił go nosić, a do wózka siada i spacerujemy i jaki taki zmęczony jedzie ładnie :))))
a teraz jesień w naszym obiektywie:jak Nasz syn widzi jakiekolwiek kulki na krzakach to wołami go nie mogę odciągnąć:) stoi i zrywa i rzuca!
krety są, zimy nie będzie :) |
mgła. |
ale piekne takie zdjęcia, tak porobic jesieni pamiatki ;);)
OdpowiedzUsuń