piątek, 21 sierpnia 2015

nowa-stara

dziś mój pierwszy dzień w nowej-starej pracy. nowej bo to inne stanowisko całkiem nowe i mi obce, a starej bo te same mury i ludzie, których naprawdę polubiłam.

wszechogarniająca panika. wygląda to na razie strasznie, wiem, że muszę się sprawdzić i podołać, a może nie być lekko. mam dużo obowiązków. muszę wszystko zacząć od początku, wdrożyć się i swoje pomysły.

Matiś jeszcze śpi, ale jak pomyślę, że od września będę musiała go zrywać i gnać do p-kola i do pracy na 7 to nie wiem jak to będzie.

tak że teges trzymajcie kciuki w górę! :)))

ps. ja czuję się świetnie!15.

3 komentarze:

  1. Napewno swietnie sobie poradzisz!!! :)

    Ja tez pedze do pracy na 7, ale na szczescie moje Potworki same budza sie po 6, a Nik czesto nawet juz o 5:30. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bedzie dobrze przestawicie sie naranny tryb zycia. Godzine doloza niebawem bedzie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. co to za praca, czy dostałaś awans?
    jeśli tak, wielkie gratulacje, zmiany są na ogół bardzo dobre.

    OdpowiedzUsuń