sobota, 8 sierpnia 2015

uffff

uff jak gorąco, pufff jak gorąco...
za oknem 38*C, a w domu 27,5*C :|
niby lato, fajnie jest gorąco, ale to już za wiele, nawet nie da rady na dworze wysiedzieć :/
trochę rano idziemy z Matim, a później dopiero po 17....
chcieliśmy nad morze jechać, na voucher który dostaliśmy gdy w czerwcu wróciliśmy wcześniej, ale w hotelu miejsca brak :( obdzwoniłam nie wiem ile kwater i nic :(
w sumie ja na plaży nie usiedzę, a myślałam o chłopakach, wiec morze odpuściliśmy - pojedziemy do Świeradowa Zdrój na jeden dzień ;) może jeziorko!

w poniedziałek usg, napiszę więcej o ciąży nr 2. a raczej różnicach między 1 a 2 ciążą.


bye!:))

3 komentarze:

  1. Powodzenia na wizycie :)

    Plaża w taki upał to faktycznie kiepski pomysł :)

    Czekam na notkę o różnicach :) u mnie ich mnóstwo pomiędzy ciążą nr 1 a nr 2 pomimo że druga córcia w drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. My w lipcu szukaliśmy czegoś na sierpień dla moich rodziców. Nawet pokoiku dwuoosobowego i nic!!! Znaleźliśmy jeden jedyny domek w Sarbinowie dostępny a to tylko dlatego, że kilka dni wcześniej jedna rodzina zrezygnowała z przybycia. No i w taki oto sposób jedziemy nad morze całą rodzinką, bo bez sensu płacić za 6 osobowy domek, kiedy przebywają w nim tylko 2 osoby.

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas odwrotnie. Zrobilo sie calkiem przyjemnie. W nocy zimno - 15-16 stopni, wiec ranki chlodne. Ale w dzien temperatura skacze do 26-28 stopni i co najwazniejsze nie ma tutejszej, okropnej wilgotnosci. Tak ma byc do piatku, a potem powrot 30 stopni. ;)

    Ciekawa jestem roznic miedzy pierwsza, a druga ciaza. Ja sie tyle naczytalam, ze kazda ciaza inna, itd., a u mnie byly identyczne! :D

    OdpowiedzUsuń