środa, 26 października 2011

jedzonko

kiedy Mateuszek skończył 4 miesiące, zaczęłam mu podawać to marcheweczkę to jabłuszko to co wyczytałam, że można, jak skończył 5 to ja już go nie karmiłam cycem, także rozszerzaliśmy dietę nasze malucha o nowe smaki, jaka ja byłam uradowana jak ślicznie jadł łyżeczką, jak mu wszystko smakuje, i nagle z dnia na dzień trach głowa na boki, plucie, łyżeczka be, słoiczki be....no i przez parę dni powróciło tylko mleko i zaczęła się jadka w domu, że on już powinien jeść to i tamto, ucz go itp. no to postanowiłam, że będę mu gotować ;D no i jaka była moja radość jak moje małe dziecko zajadało moje zupy!!!! ziemniaczki, marcheweczka z kaszą, mięsko zmiksowane a jak smakuje :)))) gotuje dla niego tak raz na dwa dni, zdrowo, tańszym kosztem także same plusy :))) ciągle walczymy z owocami, bo one jeszcze małemu 'nie wchodzą' ale pracujemy nad tym
 :))

6 komentarzy:

  1. Niektóre dzieciaczki tak mają, że słoiczki omijają szerokim łukiem. Moja na szczęscie zjada wszystko, ale też najczęściej gotuje, może raz w tygodniu zjada danie ze słoiczka, a tak to zawsze coś wymyślę i wiem dokładnie co je;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no i bardzo dobrze.. podobno dzieci takie eksperymenty mamy lubia bardziej od sklepowych jedzonek.. ja zupki gotowalam od poczatku Kindze i zajadala sie co nie miara ale sloiczki z obiadkami je mi do dzisiaj ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj kapryśne są te maluchy. Zosia ostatnio oprotestowala lewą pierś i jadła 2 dni tylko z prawej ale na szczęście już je z obu. Ja mam zamiar zupki gotować sama a owoce dawać ze słoiczków. Bardzo jestem ciekawa reakcji Zosi. Już nie moge sie doczekać kiedy skończy 4 miesiące.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja póki co karmię piersią jeszcze ale nie mogę sie już doczekać kiedy będę mogła zacząć coś gotować dla małego i piec :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dania mamusi najbardziej smakuja malym smakoszom.. wiem cos o tym, bo od poczatku gotowalam zupki Kindze i zajadala sie tym ;)) ale sloiczki owszem je mi do dzisiaj.. ale tylko obiadki.. owockow i zupek juz nie chce, je normalnie z nami zupy, za to obiadki wcina ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mateuszek kapryśny ale dobrze że je Twoje obiadki..gorzej jakby całkowicie nie chciał nic prócz mleczka.trochę mnie wystraszylas mam jednak nadzieję że Julitka dalej będzie tak ładnie jadła słoiczki bo jeszcze tyle ich mamy:)

    OdpowiedzUsuń