poniedziałek, 30 stycznia 2012

mamo, tato wolę wode!

gdy zaczęłam dopajać małego latem jak miał około 3 - 4 miesiące bo było lato, zaczęłam od soczków oczywiście jakaś Bobovita po 4 miesiącu i oczywiście zero cukru, nawet rozrzadzałam wodą, później herbatki bo mały nie chciał soczków ani jabłkowych ani żadnych, no i herbatki do dziś są be, te rumiankowe, uspokajające itp. i tak Pani doktor zaproponowała tylko wodę, przegotowaną i będzie dobrze, no i moje dziecko zaakceptowało ten 'napój'. wodę niesłodzoną - bo oczywiście jaki ludzie słyszą, że mały pije wodę i na dodatek nie posłodzoną to są w szoku. po co dziecko przyzwyczajać do słodkiego, szybko próchnica, i zły nawyk. także na dzień dzisiejszy mój synek nic innego się nie napije :) i jestem z tego dumna!

8 komentarzy:

  1. o widzisz to muszę spróbować co będzie u nas może też mu posmakuje....

    OdpowiedzUsuń
  2. no to kochana gratulacje i jestem pod wrazeniem ze maluszek tak zaakceptowal ten bezsmakowy napoj ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też zaczełam od przegotowanej zwyklej wody i do tej pory to lubi najbardziej ;) choć nie powiem, że herbatkę z cytrynką też uwielbia. Na szczęście soczków i innych kolorowych napoi nie za bardzo ;)) Gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje, my tez mamy przeprawę z piciem. Maly nic nie chce pić, wciskam mu wodę ale niestety nie chce :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Super ja też bym musiała Bąbla nauczyć, bo ja osobiście uwielbiam wodę i mogę nic innego nie pić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo sie dzwie to jak jest wlasnie w Polsce, ze dzieci pija duzo sokow, czy to do obiadkow, czy tak ze "popic" sobie w miedzyczasie".
    We Francji cos takiego nie istnieje i Emma jest przytogotwana tylko i wylacznie na picie wody, czasem jak jest podziebiona to wode z miodem, ale tez bardzo zadko.

    Woda jest super i przede wszystkim jest zdrowa - co prawda my dajemy zrodlana, przeznaczona dla dzieci

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja małej daje herbatkę jabłko melisa bo smakuje jej i po wypiciu kilku w ciągu dnia lepszą ma kupke no i żeby zasnąć potrzebuje wypić całą..zresztą od początku każdorazowo muszę ja podgrzewać bo takiej stojącej w domu nie toleruje.sama wody nie lubię to nie czuje potrzeby by dziecko ja piło.latem zaproponuje ją Julitce i zobaczymy.Wam gratuluje..niech pije na zdrówko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje, dobra robota. Moja coreczka niechetnie pije wode... zdecydowanie woli soczki:)

    OdpowiedzUsuń