wtorek, 14 maja 2013

25 miesięczy Mateuszek

tak sobie patrzę na kalendarz, a dziś 14 maja, a to znaczy, że Synu ma 25 miesięcy <wow> duży - mały - chłopczyk.
serio. śmieszny jest. mądry. uparty.
wczoraj zaczął mówić Doda. serio. wiecie jak fajnie, wyraźnie. tak więc Jego babcia ma na imię Dorota - także została wczoraj Dodą - co Jej się średnio podoba, ale jak Matt mówi "baba Doda" to jest śmiech.
baaardzo dużo czasu spędzamy na dworze, Mateuszek opalony :) bawimy się, spacerujemy, gramy w piłę, chodzimy na boisko do dzieci na plac zabaw.
Mati już wie do czego służy nocnik, wysiedzi dłużej niż 30 sekund haha. w domu mniej więcej woła, radoche miał jak wysikał się do nocnika i mu zagrał, później chciał ciągle siedzieć, nawet raz wybraliśmy się na dwór (nie koło domu) ale naprawdę w dali spacer bez pampersa tzn. pampers był ale w torebce. Mati nie zawołał przez 3 godziny ani się nie wysikał. ale wtedy się zamartwiłam, że nie sika bo nie czuje pampersa i wstrzymuje...ale zaszliśmy do domu, a on tam czuje się najlepiej, na dworze koło domu zapomina o Bożym świecie i nie zawołał, tzn. zawołał jak spodnie były caaałe mokre. no. ale uczymy się.
Mati idealnie mówi "chrum chrum" zawsze dwa razy, ale każda literka w tym wyrazie jest taka wyraźna. bystrzak. sąsiad ma świnki, więc czasem tam zachodzimy je oglądać. tryliard razy mówiłam 'chrum' i widocznie podłapał.
jak mąż go usypia, to później w elektronicznej niani słyszę
"tato. tato. tatooooo" - Mateo woła.
ja wchodzę. Mati już siedzi w łóżku.
"o mama. ćeś" :)
słodko. najsłodszo.
jak go usypiam to mu śpiewam, a on ostatnio mi wturuje typu "mamo, mamo, tato, dziadzia, baba, babo i ja ja ja" normalnie śmiać mi się chcę, bo to śpiewanie jest takie melodyjne :))))

w ogóle jest dużo takich sytuacji o których jak człowiek sobie pomyśli to gęba się cieszy.
ale wiadomo, dla każdego rodzica jego dziecko jest idealne.


3 komentarze:

  1. To szczęście mieć taki idealny skarb :) I szczęście dla Skarba że jest dla nas kimś wyjątkowym i idealnym a nie przeszkodą.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. dokladnie, dla kazdego rodzica wlasne dziecko jest idealne, dlatego do niektorych rzeczy rodzicom jest ciezko sie u swojego dziecka przyzwyczaic.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mądry chłopak:) A wpadki z mokryki gatkami niestety się zdarzają:) Ale muszą się zdarzać;)

    OdpowiedzUsuń