czwartek, 21 sierpnia 2014

zbieracze:)

ja to jestem zbieracz od zawsze :)) nawet w garażu u rodziców mam zeszyty z pierwszej klasy podstawówki czy książki, a w szafie gdzieś głęboko mam kartkówki hahaha przy sprzątaniu zawsze była mowa 'przyda się, na pamiątkę będzie, pokaże dzieciom' itp. i tak leżakuje.
chodzi mi o zbieractwo takie jak prenumerowanie różnych czasopism :)
dla Syna mamy wszystkie nr Wesołej Farmy ;)) bawimy się na mnóstwo sposobów, jest mega dużo zwierząt, wymyślamy jak możemy, do prenumeraty są dołączone dwie książki bardzo ciekawe dot. roślinności na farmie, życia na farmie, owoców warzyw no i oczywiście zwierząt :)) sa ciekawe figury i zabawa jest super!





teraz mamy Przyjaciele z Lasu :)) tak samo jak farma, figurki i książeczki :) farmę i las mieszamy i mamy zabawę.
a dziś zamówiłam Mój Globus. jak zobaczyłam w tv to od razu chciałam zamawiać. zbiera się elementy globusa o średnicy 50cm, z ciekawymi figurkami dot. każdego kraju no i wnętrze ziemi. przyda się do szkoły na pewno. w ogóle marzy mi się jak Mati do szkoły pójdzie taki geograficzny pokój z mapami na ścianach ;)) ale zobaczymy za te parę lat czy Syn podzieli mój pomysł ;))



3 komentarze:

  1. Widzę sens w zbieraniu takich kolekcji. Niestety nie widzę już sensu w zbieraniu starych rzeczy - i nie zrozum mnie źle :P Sama tak zbieram wszystko, "bo może się przyda" łącznie z pudełkami po butach. I działo się tak do momentu kiedy nie zaczęłam porządków w naszym pokoju-magazynku, w którym znalazłam rzeczy odłożone "bo na pewno się przyda" 3 lata temu i nawet nie pamiętam o ich istnieniu!! Wywaliłam wszystko. I wcale nie tęsknię :P

    OdpowiedzUsuń