środa, 8 lutego 2012

co u nas

widzę, że ciekawi Was jak tam po remoncie.
chyba spodziewałam się cudów. niestety. może pierwszej nocy było nawet dobrze, bo jak wstałam to czułam się dobrze. ale wszystko wróciło do normy. na domiar złego malutki od wczoraj gorączkuje i zastanawiam się dlaczego? chory nie jest, bo nie ma kataru ani kaszlu, je normalnie, tylko ta gorączka, podejrzewam że to zęby, bo co może być innego? kabel od laptopa znowu padł już 3 ;/ także korzystam ukradkiem z kompa siostry.

no jeśli chodzi o te feng shui to myślę że to chyba tak z dnia na dzień nie działa, trzeba poczekać i już.

5 komentarzy:

  1. no calkiem mozliwe... pozyjecie zobaczycie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej :) Wróciłam i nadrabiam zaległości. Ja jakoś sceptycznie podchodzę do feng shui i innych tego typu rzeczy. Mój Natan przestał się budzić w nocy odkąd odstawiliśmy smoczek... Choć naprawdę jestem ciekawa efektów przemeblowania.
    Trzymam kciuki, żeby powodem gorączki były zęby. Mam nadzieję, że nie wykluje się z tego jakieś choróbsko.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo byłam ciekawa efektów przemeblowania. Liczyłam na rychłą zmianę, ale z feng shui nic nie mam wspólnego i kompletny brak wiedzy na ten temat.Więc może trzeba poczekać. A z gorączką - ma takie doświadczenie że M. też miał z jakieś 3msc temu goraczke przez tydzien. Bylismy u lekarza, osłuchał, obejrzał - wszystko ok. Dopiero po tygodniu pojawił się katar i kaszel. Organizm się bronił tak długo dlatgeo ta gorączka. teraz już, wiem, dawałabym rutynowo witaminę C i wapno na wzmocinienie. może nic się nie przyplącze. powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Może masz rację że potrzeba kilku dni zresztą teraz ma gorączkę to może to powoduje bezsenność..możliwe że zęby albo trzydniówka..zdrówka dla Mateuszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrówka dla Maluszka :)

    Czekamy więc i zobaczymy co z feng shui :)

    OdpowiedzUsuń