wtorek, 14 lutego 2012

walentynek

nie umie gotować (chybaże wodę na herbatę, czy jajka), za to nie trzeba mu mówić żeby posprzątał, nie pierze, ale za to wie gdzie znajduje się pralka i jak sam nie zaniesie to i samo też się nie zaniesie, nie prasuje, ma swoje hobby - piłka nożna jak i na żywo i w tv nieważne, że powtórka, ma dużo cierpliwości i miłości w sobie, wielkie serce do dzieci i ciepło, ma fantastyczne pomysły, umie rozśmieszyć do łez, tak samo jak i czasem wkurzuć, raczej domator, nawet jak trzeba być poważnym to on nie umie, jest sobą, bierze życie takim jakie jest, stara się nie przejmować niepowodzeniami (niezaliczona sesja np), stawia życiowe cele do którym dążymy razem, ma wady jak każdy, ale więcej zalet. tak to mój mąż. przyjaciel. dobry duch. wspaniały tata dla naszego syna. kochany i kochający. Kocham Go nad życie. jest spełnieniem moich marzeń, moim ideałem. moją podporą. 
dziś walentynki. dla nas nie święto. bo miłość okazywać należy sobie co dzień, przez gesty czy słowa. jednak jest to wspaniały pretekst do tego aby pójść do kina czy dostać czekoladki czy kwiatka. my walentynki mieliśmy w niedzielę, były grycanowe lody, kino i obiad w ulubionej restauracji. 
kochajmy się, szanujmy i doceńmy to co mamy.

5 komentarzy:

  1. Piękne !!!! Gratuluje :) Cudownie że się tak kochacie :) Aż sięmilej na sercu robi jak sie to czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a my spedzilismy je wczoraj;)) ciesze sie, ze jestes szczesliwa ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. My też jakos szczególnie nie obchodzimy..na codzien okazujemy sobie uczucia i szczerze powiedziawszy zapomnieliśmy że sa walentynki bo w poniedziałek dowiedzieliśmy sie że Julitka cierpi na atopowe zapalenie skóry ale o tym więcej napisze wkrótce u siebie i teraz wszystko kręci sie wokół tego.bo co teraz..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moj syn ma tez atopowe zapalenie skory! nie martw sie. dieta odpowiednie kosmetyki i bedzie dobrze.

      Usuń
  4. super, my postanowilismy ze nie bedziemy obchodzic

    OdpowiedzUsuń