poniedziałek, 2 kwietnia 2012

kwiecień plecień

no i mamy kwiecień. dla nas najważniejszy, bo już za 12 dni pierwsze urodziny Syna! także przygotowania czas zacząć, dekoracja już czeka, tort zamówiony, goście zaproszeni, tylko zakupy, robota w kuchni i później świętowanie, imprezka oczywiście dla rodzinki :)) kwiecień to miesiąc też dla nas wydatków bo oprócz roczku Matta urodziny mają moja mama, teściowa i szwagierka eh eh niby obchodzimy w rodzinie imieniny, ale o urodzinach też się pamięta, no i nie muszę wspominać, że święta tuż tuż. chciałam iść z synem w Niedzielę Palmową poświęcić ów jego malutką palemkę, ale anomalie pogodowe pokrzyżowały nasze plany - zostaliśmy w domu. wiało z prędkością światła, do tego śnieg i deszcz... kwiecień plecień....

wiosny!!!

4 komentarze:

  1. Mati juz ma rok o matko jak ten czas leci!!! Patrze na moja Zosie i nie moge uwierzyc jaka ona duza a nie dawno sie urodzila:)

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas obchodzi sie tylko urodziny... imieniny w ogole, jedynie ja z mama dajemy sobie symbolicznie cos w dniu imienin;)

    OdpowiedzUsuń
  3. My też tylko urodziny obchodzimy, wiadomo z życzeniami imieninowymi się dzwoni ale imprezki nie robimy. Jeszcze mój Synuś ma urodzinki trzy dni po Mężu więc robimy wspólnie.

    U nas pogoda też paskudna ani się wyjść nie chce :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku to już rok..najpierw czekaliśmy na narodziny naszych dzieciaczków teraz czekamy na pierwsze roczki..:):) a co do pogody to nie wypowiadam sie..poprostu porażka

    OdpowiedzUsuń