wtorek, 6 grudnia 2011

oczywiście, że Mikołaj

pierwszy razem ten dzień, choć Maluszek nie rozumie o co chodzi to jest fajowo :)) kupiłam Matiemu strój mikołaja - pajacyk cały czerwony z narysowanym paskiem, guziczkami i białymi wstawkami - po południu go wystroję. My sobie nie robimy prezentów na ten dzień, ale Mateuszowi jak najbardziej i nie tylko my go obdarowujemy, dostał: pieska do wanny co pływa, buciki, ciuszki, wielki samochód z przyczepą a to dopiero początek dnia :)) na pewno będę w przyszłości utwierdzać syna w przekonaniu, że Mikołaj istnieje, że to od niego są prezenty i chętnie zabiorę go do galerii aby na własne oczy zobaczył Mikołaja ale to w przyszłym roku.

obudził się i woła "mamamamamamammaaaaa" idę.

3 komentarze:

  1. no u nas to juz drugie Mikołajki :D:D Kinga juz wczoraj dostala prezenty, a dzisiaj ciąg dalszy ;) popoludniu jedziemy do rodzicow i malej Nikolki, to tam tez cos dostanie;)) pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale te nasze dzieciaki mają sie dobrze..nasza też prezentami obkupiona:):)

    OdpowiedzUsuń
  3. a we Francji niestety nie daje sie prezentow na 6 Grudnia, ale my w tym czasie w PL bylysmy i nawet mama dostala czekolade :)

    OdpowiedzUsuń